WIADOMOŚCI

Toyota po kwalifikacjach
Toyota po kwalifikacjach
Podczas sesji kwalifikacyjnej warunki na torze zmieniły się na tyle, że zespół Panasonic Toyota Racing miał kłopoty z przyczepnością swoich samochodów. W efekcie zaledwie 9 i 13 czas w kwalifikacjach i rozczarowanie wewnątrz ekipy.
baner_rbr_v3.jpg
Jarno Trulli:
"Dziś mieliśmy trudną sesję kwalifikacyjną. Oczekiwaliśmy trochę więcej po dobrych osiągach z wczorajszych i dzisiejszych treningów. Jednak po południu coś musiało zmienić się w torze. Opony ślizgały się mocniej i brakowało przyczepności, co było trochę dziwne. Zobaczymy jak będzie jutro. Nasze tempo wyścigowe wyglądało nieźle podczas treningów, ale prognozy pogody są niepewne. Jak zwykle liczymy na ciepłe warunki z powodu sposobu, w jaki radzimy sobie z oponami. Nie trzeba mówić, że będziemy jechać po tak wiele punktów, jak się da."

Timo Glock:
"To był trudny weekend i dzisiejsze popołudnie było ciężki. Przez cały weekend mieliśmy problemy ze znalezieniem właściwego balansu samochodu. Pierwsze dwa przejazdy w kwalifikacjach wydawały się w porządku, jednak nie mogłem wyciągnąć wszystkiego z miękkich opon i sprawić by właściwie pracowały. Ruch na torze był w porządku, ale samochód zachowywał się inaczej na każdym okrążeniu i trudno było się z nim dogadać. Trudno było znaleźć właściwe ustawienia przez cały weekend, ale spróbujemy odzyskać grunt podczas jutrzejszego wyścigu."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

1 KOMENTARZ
avatar
jakub_l

18.10.2008 12:09

0

Robertowi tez nie szła gadka z bolidem.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu